Szukając pracy należy dobrze przejrzeć dostępne oferty. I nie dać się zwieść zbyt atrakcyjnie wyglądającymi warunkami. Część pracodawców chce za pomocą wielkich obietnic przyciągnąć najlepszych kandydatów, by potem zaproponować im długie okresy próbne na niskich stawkach i umowie-zleceniu.
Dlatego też z góry warto zapoznać się z wszelkimi haczykami, jakie mogą być widoczne już w ogłoszeniu. Jeśli korzystamy przy tym z pośrednika, być może agencja pracy lub architekci kariery, którzy nauczą was jak zachować się na rozmowie kwalifikacyjnej i jak się do niej przygotować, pomogą także w stworzeniu poprawnego CV i jeżeli będzie to potrzebne napiszą to CV w różnych językach. CV po angielsku jest coraz częściej wymagane w dużych korporacjach z racji tego, że ma się w nich kontakt z zagranicznymi placówkami firm.
Można też poszukać opinii o danym pracodawcy w internecie. Jest to dość duże źródło tego typu wiadomości. Trzeba jednak brać poprawkę na to, że takie opinie mogą wygłaszać bardzo różne osoby. Pochwały mogą pochodzić od kadry zarządzającej udającej pracownika, ostrzeżenia od konkurencji, podszywającej się pod zwolnionych. Dlatego też lepiej bazować na większej ilości komentarzy, gdyż to daje większe prawdopodobieństwo, że powstała na ich bazie opinia będzie miarodajna.
Można też sięgnąć po różne poradniki (niektóre wydane przez agencje pracy) dotyczące poszukiwania pracy i z nich wyczytać o co warto z góry pytać rekrutujących, aby uniknąć potem różnych niespodzianek.